ale się schowała ta krakowianka (a może góralka?)!
ona jest wlasciewie zrozpaczona i lamentuje pod piwonia...
a wszystko dlatego, ze na spódniczce ma ładniejsze piwonie. to lament nad tym biednym, bezbarwnym krzakiem! (?)
nie... ona zawalila jedna sprawe, teraz juz nic nie moze zrobic, jest za pozno... no i rozpacza... fakt, ze troche przesadza ;-)
och, jak ja ją rozumiem! też tak mam, tyle, że pod prysznicem rozpaczam ;) i bez kiecki. :)))
... a ona tak teatralnie, ubrana jak do kosciola i zeby wszyscy widzieli, inaczej sie nie liczy :D
i łypie oczkiem zza rękawka białej bluzki, czy ktoś widzi i najgorzej, że nikt nie widzi... ech. ;)))
no wlasnie... i tu tkwi jej prawdziwe nieszczescie... :)
magnifique !
merci :)
Wonderful :)
Trop beau! C'est un travail tout en délicatesse et subtilité. Félicitations!
ale się schowała ta krakowianka (a może góralka?)!
RépondreSupprimerona jest wlasciewie zrozpaczona i lamentuje pod piwonia...
Supprimera wszystko dlatego, ze na spódniczce ma ładniejsze piwonie. to lament nad tym biednym, bezbarwnym krzakiem! (?)
Supprimernie... ona zawalila jedna sprawe, teraz juz nic nie moze zrobic, jest za pozno... no i rozpacza... fakt, ze troche przesadza ;-)
Supprimeroch, jak ja ją rozumiem! też tak mam, tyle, że pod prysznicem rozpaczam ;) i bez kiecki. :)))
Supprimer... a ona tak teatralnie, ubrana jak do kosciola i zeby wszyscy widzieli, inaczej sie nie liczy :D
Supprimeri łypie oczkiem zza rękawka białej bluzki, czy ktoś widzi i najgorzej, że nikt nie widzi... ech. ;)))
Supprimerno wlasnie... i tu tkwi jej prawdziwe nieszczescie... :)
Supprimermagnifique !
RépondreSupprimermerci :)
SupprimerWonderful :)
RépondreSupprimerTrop beau! C'est un travail tout en délicatesse et subtilité. Félicitations!
RépondreSupprimer